9/23/2015

Zdrada Polski wobec Grupy Wyszehradzkiej.

 Wczoraj czyli dnia 22 września, podczas głosowania Unii Europejskiej, "Nasi" cudowni politycy odpowiedzieli się Za przymusem podziału imigrantów pomiędzy państwami Wspólnoty.

Za te całe zamieszania jest odpowiedzialna Kanclerz Niemiec Angela Merkel, bo to ona mówiła, że przyjmiemy każdą ilość uchodźców. A tu teraz nie dają już razy i mamy problem. I chcą go rozwiązać zgodnie z doktrynami totalitarnymi, czyli zmusić do przyjęcia danej liczny uchodźców, przez wszystkie państwa członkowskie. Podczas głosowania 4 państwa odpowiedziały się przeciwko temu rozwiązanie: Węgry, Słowacja, Czechy, Rumunia. Natomiast reszta państw w tym Polska była - za. Tylko Finlandia wstrzymała się od głosu. To jest zdrada naszych przyjaciół i tak naprawdę najbliższych i najbardziej wiarygodnych sojuszników. To może być koniec Grupy Wyszehradzkiej. 120 tysięcy imigrantów z Włoch i Grecji ma być podzielonych na 27 państw. Znów pokazaliśmy, że jesteśmy podlegli Niemcom i nie jesteśmy niepodlegli. Rządzą nami nie-polscy politycy, którzy zamiast bronić narodowego interesu robią to co im w tym przypadku Niemcy każą. Cytując panią "minister" jesteśmy solidarni, chodź jesteśmy temu przeciwni. Z tego nawet nie chce się śmiać. Nasuwają się niecenzuralne słowa na zachowanie polityków z Wiejskiej. Nie wiem dlaczego Polacy mają być solidarni, skoro Niemcy i Rosja podpisali już umowy o Nord Stream II po dnie morza Bałtyckiego. Solidarność w sprawie uchodźców musi być, ale jeżeli chodzi o energetykę już nie. Rządzą nami marionetki w obcych rękach. Po raz kolejny pokazaliśmy, że Polska istnieje tylko teoretycznie i jesteśmy krajem neokolonialnym.

Zamiast trzymać się sąsiadów, którzy są skłonni do pomocy to rząd wybrał zdradę i hańbę. Nasi sojusznicy z Zachodu już pokazali kiedyś pokazali jacy ją naprawdę (patrz wrzesień 1939). Moim zdaniem powinnyśmy starać się mieć silną pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej i być liderem niż kłaniać się Niemcom lub Anglikom (Europie Zachodniej). Całe te wydarzenia mogą być początkiem końca dla Unii Europejskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz